Witajcie, po dość długiej przerwie. Dzisiaj przychodzę do was z podsumowaniem nowych kocich nawyków żywieniowych. Od początku lutego, zaczęłam karmić mojego kota suchą karmą Acana oraz mokrą Animonda. Ze względu na to, że wszystkie kocie wydatki zapisuję, udało mi się to rozpracować i otwarcie przyznam, że opłaca się kupić lepszej jakości karmy.
Kiedyś jak już dawniej wspominałam, mój kot jadał whiskas, felix itp. Efekty tego nie były zadowalające, gdyż po za częstym kupnem ,, saszetek i chrupek ", musiałam sprzątać kocią kuwetę ok. 3 razy dziennie (oczywiście zatykając przy tym nos!) oraz kot sam z siebie był po prostu leniwy i brak mu było chęci do życia. Odkąd sięgnęłam ,, po lepsze ", kot nagle stał się żywiołowy, kocią kuwetę sprzątam raz dziennie nie zatykając przy tym nosa, a koszta nie są aż tak widoczne. :)
Podsumowując:
- Za suchą karmę Whiskas (2 kg) trzeba było zapłacić ok. 7 euro. Przy czym kot miał wolny dostęp do miski i zjadał sam z siebie dziennie ok. 60 gram. + mokre. Karma starczała na prawie 1 miesiąc.
Skład: Kurczak z warzywami i ciasteczkami z nadzieniem mięsnym
zboża (min. 4%), roślinne ekstrakty białkowe, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 4% kurczaka w jasnych kawałkach, min. 4% mięsa w nadzieniu ciasteczek), oleje i tłuszcze, składniki mineralne, produkty pochodzenia roślinnego, warzywa (min. 4% marchwi w kawałkach pomarańczowych, min. 4% groszku w zielonych kawałkach)- Za suchą karmę Acana (2, 27 kg) trzeba było zapłacić ok. 22 euro. Przy czym kota niemiał wolnego dostępu do miski i dawałam mu dziennie ok. 30 gram. + mokre. Karma starczyła na 2 miesiące i 2 tygodnie.
Skład: Acana Wild Prairie
świeże mięso kurczaka (18%), suszone mięso kurczaka (17%), suszone mięso z indyka (9%), świeże mięso z indyka (6%), tłuszcz z kurczaka (5%), groch włoski, soczewica, wątróbka drobiowa (5%), okoń bez ości (4%), zielony groch, zielona soczewica, całe jajko (3%), olej ze śledzia (3%), lucerna, suszony morszczyn, dynia, szpinak, marchewka, jabłka, gruszki, żurawina, korzeń cykorii, mniszek lekarski, rumianek, liście mięty pieprzowej, imbir, nasiona kminku, kurkuma, płatki róż, liofilizowana wątróbka kurczaka, liofilizowana wątróbka indyka, liofilizowane mięso kurczaka, liofilizowane mięso indyka
A teraz sami możecie porównać. :)
Amand pomimo, że przy Whiskasie miał wolny dostęp do miski, bardziej najadał się Acaną, chociaż dawałam mu jej mniej. To przez to, że Acana była dla niego bardziej syta i odżywcza, a Whiskasa jadł i jadł... a skład jej był (jest) tragiczny. Dodatkowo jego sierść jest nieziemsko (!) gładka i lśniąca, kot cieszy się życiem, jego wyniki są zadowalające, a portfel nie ucierpiał tak bardzo jak myślałam.
Na koniec dodam, że zaczęłam zastanawiać się nad wykonaniem do kota pierwszej BARFnej mieszanki. Zobaczę jak to jeszcze będzie! :)