poniedziałek, 2 lutego 2015

Koty, marzenia o kotach...


Marzy mi się drugi kot od dawna. Zawsze chciałam, aby Amand miał towarzystwo podczas kiedy to ja będę w szkole. Miło byłoby mieć tym razem kotkę (a gdyby to jeszcze była moja wymarzona szylkretka...), być może kocur by się ucieszył, że ma przyjaciółkę? Lecz drugi kot, to dodatkowy obowiązek i niestety ta decyzja nie zależy ode mnie. Z trudem udało mi się namówić na Amanda. Póki co, mogę go rozpieszczać, ale kocie marzenia ciągle plączą się po mojej głowie. :)



Wybredny Amand zaczął ,, normalniej " jeść, co mnie bardzo cieszy. W dodatku zaczął pić więcej wody, ponieważ zaczęłam mu jej nalewać do dwóch miseczek. Chociaż przyznam, że mój kot sam z siebie pije dużo wody. Mam nadzieje, że dodatkowe napojenie mu nie zaszkodzi?


Na koniec pokażę wam jeszcze miseczki ceramiczne, które ostatnio pomalowałam. :)




Jak tam wasze kociaki? 

4 komentarze:

  1. Na pewno kiedyś uda się spełnić marzenie o drugim kocie, wytrwałości :) Im więcej wody wypije tym lepiej, ale jeśli są to przesadne ilości, to dobrze jest sprawdzić nerki. Ciekawe miseczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje! :))
      Na szczęście nerki ma w porządku. :)

      Usuń
  2. Też marzę o drugim kocie, ale sama dobrze wiem, że nie mam teraz na to warunków. Na pewno kiedyś Ci się uda to spełnić, na razie zadowól się jednym :)
    Ładne miseczki :)

    OdpowiedzUsuń